UWAGA: Treść może zawierać spoiler.
Koniec świata, czyli Kogel-mogel 4 to kolejna część przygód Kasi Zawady (z domu Solskiej) i rodziny Wolańskich. Niedawno wyszłam z kina, także jestem świeżo po obejrzeniu i zdaję relację niemal na gorąco. ;)
Źródło:https://pixabay.com/illustrations/film-projector-projector-55122/ |
W obsadzie zobaczymy ponownie:
Grażynę Błęcką-Kolską jako Kasię, Zdzisława Wardejna jako profesora Mariana Wolańskiego, Katarzynę Łaniewską jako Panią Solską - matkę Kasi, Ewę Kasprzyk jako Barbarę Wolańską, ponadto Aleksandrę Hamkało jako Agnieszkę Wolańską, córkę Mariana i Barbary, młodszą siostrę Piotrusia (który w dorosłym życiu nadal pozostaje Piotrusiem), Macieja Zakościelnego w roli wspomnianego brata Agnieszki, Katarzynę Skrzynecką jako Marlenkę, żonę Piotra Wolańskiego i Nikodema Rozbickiego jako Marcina Zawadę, syna Kasi i Pawła oraz Annę Muchę jako urzędniczkę Bożenkę, która w trzeciej części filmu miała krótki romans z Marcinem. Niemniej w najnowszej części moje serce skradła postać matki Marleny, którą zagrała Dorota Stalińska. Pojawiają się także: Joanna Jarmołowicz - policjantka, Wiktor Zborowski - starosta, Wojciech Solarz - policjant Tadek, Małgorzata Różniatowska - Goździkowa, Paweł Nowisz - Goździk, Elżbieta Romanowska - recepcjonistka. Wystąpił również Krzysztof Kiersznowski, a w epizodzie na końcu można zobaczyć także Karola Strasburgera. (Nie wymieniłam wszystkich aktorów z pomniejszych ról). Za scenariusz ponownie odpowiadała Ilona Łepkowska.
Ogólnie to Marcin i Agnieszka są w sobie szaleńczo zakochani, zamieszkali razem i planują się pobrać, ale na drodze do ich szczęścia staje zwolniona z pracy przez starostę zazdrosna urzędniczka Bożena, która chce się zemścić na synu Katarzyny Zawady. Ale nie tylko miłość młodych kwitnie. Mamy też wątek Kasi i profesora Wolańskiego, których relacja się coraz bardziej rozwija i przeradza w miłosny związek, czego początki mogliśmy zobaczyć w cz. 3.
Szczerze przyznaję, że część trzecia nie zdobyła mojego uznania i była słaba, toteż nie wiedziałam czego się spodziewać po kolejnej: czy będzie równie kiepska co poprzednia, czy jednak ją przebije. W najnowszej części dostajemy porządną porcję zabawnych sytuacji i równie komicznych dialogów pomiędzy bohaterami: np. kiedy Agnieszka przy gotowaniu uderza tłuczkiem w palce, kiedy Piotruś spotyka swoją teściową, kiedy babcia Marcina mówi, że przełoży swój pogrzeb, byle tylko być na jego ślubie, którego nie może się doczekać. Niesamowitą robotę jednak wykonuje postać matki Marleny, która przyjeżdża ze Stanów Zjednoczonych, bo chce poślubić kolejnego mężczyznę, który ma być jej ostatnim mężem. Padło na Leopolda Kapustę (zagranego przez Mariana Opanię), poznanego przez internet. Mężczyzna jednak nie spełnia wymagań kobiety... Ta postać jest po prostu najlepsza! Niebanalna, otwarta, przezabawna. Jej stroje, jej teksty (często wtrąca angielskie słowa), podejście do zięcia, którego nie uważa za zbyt dobrą partię, np. dostałaś bana na wizę albo najlepsze, co mu wyszło to, że szybko dead, ty jesteś short i jesteś liar oraz dobrze, że chociaż drzwi potrafi otworzyć. Kobieta nie ukrywa przed córką, że głównie chodzi jej o bogactwo.
Wiadomo, że pierwsza i druga część to zawsze będą te najlepsze, a
kontynuacje im nie dorównają, gdyż zmieniły się czasy i niektórych z
obsady już nie ma na tym świecie. Komedia to nie jest mój ulubiony gatunek filmowy i jakoś specjalnie dużo ich nie oglądam, ale polskie komedie akurat lubię. Film oceniam na 8 w 10-stopniowej skali. Naprawdę dobra współczesna polska komedia. Kto jeszcze nie widział i się zastanawia to polecam się wybrać do kina lub po prostu kiedyś obejrzeć, gdy nadarzy się okazja. ;)
Widziałam dwie części, jakoś na trzecia już nie miałam ochoty, a czy obejrzę czwartą, nie wiem...ale dzięki za polecenie.
OdpowiedzUsuńOk. Rozumiem. Na pewno nie odnajdziesz klimatu dwóch pierwszych części w trzeciej i czwartej, choć tej ostatniej bliżej do nich. Dla mnie rozczarowaniem jest rola Piotrusia dana Zakościelnemu.
UsuńNo to wybiorę się na ten film.... :-)) trzy pierwsze kogle przecież widziałam :-))
OdpowiedzUsuńTo jest racjonalne podejście. ;) Naprawdę można się pośmiać. ;)
UsuńRecenzje nie są zbyt przychylne, a tu proszę... Wychodzi na to, że sama muszę się przekonać :)
OdpowiedzUsuńNajlepiej jak sama się przekonasz. Jakby nie ma co liczyć na powrót do tych dwóch pierwszych genialnych części, bo 3 i 4 to jednak coś innego. Z pewnością cz. 4 jest lepsza niż 3.
UsuńNie widziałam i nie mam zamiaru obejrzeć. Nie mój klimat.
OdpowiedzUsuńJakoś nigdy nie ciągnęło mnie do tych filmów, mimo tego, że właściwie wszyscy je znają. No, ale to zupełnie nie moje klimaty i uznałam, że nie ma co się męczyć i sobie je odpuściłam.
OdpowiedzUsuńNo jasne, że nie ma się co męczyć. Nic na siłę.
UsuńMuszę zobaczyć! Stary Kogel Mogel uwielbiam. Trzecią część oglądałam niedawno i średnio mi się podobała. Jestem ciekawa tej ostatniej :)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam stare części. ;) Trzecia jest słaba.
UsuńTo dobra wiadomość, bo trzecia część była naprawdę słaba.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie była słaba. Czwórka jest lepsza od trzeciej moim zdaniem.
UsuńSama nie wiem. Nadal mam w pamięci Kogel Mogel 1 i jestem zdania, że nic tego nie przebije. Współcześnie nie umieją robić dobrych komedii. Aktorzy są mało autentyczni.
OdpowiedzUsuńNie przebije. ;) Na pewno w nowych częściach nie ma tego klimatu z tamtych. No są, jacy są. Mi się Zakościelny nie podoba w tym nowych częściach. Nie pasuje mi do roli Piotrusia.
UsuńOsobiście lubię polskie filmy i prędzej czy później na pewno tą czwartą część obejrzę :D
OdpowiedzUsuńTrzecia część niezbyt mi się podobała, ale to prawda, że pierwsza i druga część zawsze będą najlepsze :D Pozdrawiam.
O trzeciej części słyszałam same negatywne opinie i myślałam, że z tą bedzie tak samo a tu zaskoczenie :) Widziałam w kinie zwiastun i wydawał się ciekawy, wiec może się skuszę na film :)
OdpowiedzUsuńTrzecia część nie jest dobra... Jest najsłabsza ze wszystkich. Czwórka mnie dlatego ciekawiła i tu, jak napisałaś zaskoczenie, ale pozytywne. ;)
UsuńJedynka i dwójka to mistrzostwo i kawał świetnej gry aktorskiej, ale trójkę oglądałem z rozczarowaniem...Nie spodziewam się więcej po czwórce 😉 Pewnie obejrzę kiedyś i zobaczę jak się powiodła kontynuacja, ale jak wspomniałem za dużo się nie spodziewam. Nie wiem, czy to kwestia czasu, aktorów, sytuacji i dialogów, ale odnoszę wrażenie, że kiedyś polskie komedie były jakieś lepsze 😉
OdpowiedzUsuńNo to ja tak samo uważam. ;) Czwórka jest moim zdaniem lepsza od trójki zdecydowanie, ale na pewno nie dorównuje tym dwóm pierwszym częścią.
UsuńNie widziałam , ale może kiedyś obejrzę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie. ;)
UsuńNie widziałam jeszcze nawet części trzeciej - jeśli kiedyś 3 i 4 będą w TV może na nie zerknę ;)
OdpowiedzUsuńOk. Trzecia jest kiepska. Czwarta dużo lepsza od niej. ;)
UsuńNie widzialam zadnej czesci, az wstyd sie przyznac!
OdpowiedzUsuńMożesz kiedyś zobaczysz. ;)
UsuńPowiem Ci szczerze sama nie wiem, narazie nie jestem przekonana do nowych czesci. Trzeciej nie ogladalam. Dwie pierwsze bezbledne, byl klimat tamtych lat. Kocham stare polskie filmy i seriale. Ostatnio mnie wzielo na Alternatywy 4. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTrzecia jest najmniej udana, żeby nie powiedzieć beznadziejna. No pierwsze dwie to wiadomo, że rewelacja. ;D Pozdrawiam, Kasiu. Dobrego wieczoru. ;)
UsuńJedynkę lubię, dwójka też ok. Nowych jeszcze nie oglądałam. Może kiedyś spróbuję. :)
OdpowiedzUsuńOk. ;)
UsuńJak dla mnie do starych serii nie powinno się wracać po latach ^^ nie czuję tych kontynuacji:/
OdpowiedzUsuńNie ma w nich tego samego klimatu, co przed laty - to na pewno.
UsuńTo gatunek filmu, na który specjalnie do kina się nie wybiorę ale może kiedyś obejrzę jak będzie okazja. Zresztą na komedie nie mogę z mężem chodzić, za głośno się śmieje xD. Ostatnio byliśmy na Kingsmanie :P.
OdpowiedzUsuńNo to przy okazji. ;) Hahaha, no cóż, to zwraca uwagę. ;D Nie znam tego filmu...
UsuńTaki komediowo szpiegowski film akcji na podstawie komiksów :P
UsuńA ponoć Opania miał depresję, ciekawe czy widać to w filmie.
OdpowiedzUsuńHmm, nie wiem. Trudno mi ocenić.
UsuńWłaśnie planuję się na nią wybrać ❤
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że całkiem dobrze się bawiłaś. ;)
UsuńSwoją droga po twoim wpisie mam chęć odświeżenia sobie starych filmów. :)
OdpowiedzUsuńFajnie. ;) Ja ze starych filmów to tylko właśnie tak bardzo w Kogel się wciągnęłam.
UsuńJakoś nie przepadam za tą serią. Mam wrażenie, że to takie odgrzewanie kotleta na siłę
OdpowiedzUsuńTo wracanie do dawnych komedii, czy filmów w ogóle, które się ludziom podobały to jest robione dla pieniędzy. Nawet jak nie wyjdzie dobre to ludzie pójdą z ciekawości ,a co ważniejsze zapłacą.
UsuńI ten moment, jak to dziecko dostało loda i gałka mu spadła na ziemię. :D
OdpowiedzUsuńA no cóż... Bywa, jak to się mówi poboli, poboli i przestanie xD.
UsuńPo obejrzeniu części trzeciej nadal rozpaczam nad tym, co oni zrobili mojej ukochanej serii z dzieciństwa, więc po czwartą wolę nie sięgać :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Help Book
No nie wiem, ja uwielbiam 1 i 2 część, kolejne mnie nie kuszą :D
OdpowiedzUsuń