#dlaniejwarto

Dzisiaj przychodzę z wielką prośbą. Wiem, że niejedna osoba tak robi i niejeden człowiek potrzebuje pomocy. Jednak im więcej osób się dowie, tym może więcej się uzbiera. A to zbiórka, która nic nie kosztuje, bo i tak by nam zabrano te pieniądze. Możemy jednak zdecydować, na jaki cel zostaną przeznaczone.



Znam ją osobiście i całą historię, ale nie zostałam upoważniona do opisania jej całości. W skrócie, odnosząc się do tego, co jest na zdjęciu: młoda dziewczyna ze zdiagnozowanym SM, czyli stwardnieniem rozsianym potrzebuje pieniędzy na rehabilitację. Może kiedyś spotkaliście kogoś z tą chorobą to wiecie, że jest paskudna, a moja koleżanka ma tą gorszą postać, która szybko odebrała jej możliwość samodzielnego chodzenia. Walka z chorobą wymaga od niej mnóstwo siły, samozaparcia i funduszy finansowych. SM już tak wiele jej odebrało. Wyobraźcie sobie, że waszą głową wszystko ok, ale ciało odmawia posłuszeństwa i jesteście świadomi, co się dzieje i jakie to będzie miało konsekwencje. Mało tego w listopadzie nie ze swojej winy miała wypadek samochodowy, w którym odniosła ciężkie obrażenia. Sami więc rozumiecie, że potrzebna jest pomoc.

Dla niej naprawdę warto.

Dziękuję.

Komentarze

  1. Znam młodą kobietę chorą na SM i wiem, że to podstępna choroba.
    Jest wielu potrzebujących, trzeba więc nagłaśniać swoje pilne potrzeby, zwłaszcza zdrowotne.
    Pomagasz, więc na pewno się uda...
    jotka

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz