I tak marzę o podróży
W nieznane
Nawet może być blisko
Byle zmienić otoczenie
Byle poznać nowe miejsce
Odkrywać nowe smaki
I dać oczom i umysłowi chłonąć niespotykane na co dzień widoki
I tak pojechać w nieznane
Nie musi być samochodem
Mogę wsiąść w ciężko dyszący pociąg
I do przodu podążać
Stać się odkrywcą
Zaspokoić ciekawość
Nakarmić się pozytywnymi emocjami.
Pojedziesz.
Za rok? Za pół? Za miesiąc?
Zobaczysz.
Wiecie, tak jeszcze tkwię w wakacyjnym klimacie. Zimno nie jest, choć ciemno już szybko się robi. Ale ciągle wracam jeszcze i wspominam pobyt w Zakopanem, a potem wyjazd do Wrocławia. I tak lekko tęsknię za tym czasem. Czasem ma się kryzys, bo mało się śpi, albo kasa się kończy, ale można się oderwać od problemów, można pozyskać nową wiedzę i znajomości, a czas w podróży, w nowym miejscu płynie zupełnie inaczej, dlatego to jest lekko uzależniające.
No nic, czas się położyć, bo jutro oczywiście do pracy - zarabiać na spełnianie fantazji o podróży. ;)
Morskie Oko, sierpień 2021. Zdjęcie prywatne. |
Kochana, dokładnie tak, dokładnie o tym samym marzę codziennie!
OdpowiedzUsuńwarto marzyc i realizować plany, za każdą cenę, wrażenia z podróży nie równają się z żadnymi!
Trzymam kciuki za Twoje podróże małe i duże:-)
Dlatego tak ważne są dla mnie mikro podróże w ciągu całego roku, aby nie czekać wyłącznie na te duże, na które mogę pozwolić sobie tylko raz w roku. Urlop jednak nie jest z gumy :) A i o fundusze trzeba zadbać...
OdpowiedzUsuńOj tak, mam podobnie :) W niedzielę wyjazd w góry zawsze jeśli tylko pogoda dopisze ;) Ahh, gdyby tylko tak podróżować...
UsuńMam podobne marzenia ... życzę by te Twoje spełniły się jak najszybciej /póki co małe podróże też mogą być fajne/ . :)
OdpowiedzUsuńWspominasz o Wrocławiu ... szkoda , że nie dałaś znać , była szansa się spotkać :) Pozdrawiam
Cudowne zdjęcie! Prezentuje samotność, tęsknotę i dreszczyk emocji zarazem. Myślę, że zawsze można odbyć podróże w wyobraźni, gdy sytuacje epidemiczne nie pozwalają fizycznie.
OdpowiedzUsuńMarzenia trzeba spelniac. Jest to mozliwe poki zyjemy bo potem to juz nie bardzo... Ja jeszcze mam tyle marzen do spelnienia, gorskich i nie tylko :) Mam nadzieje ze sie spelnia
OdpowiedzUsuńA ja marzę o następnej podróży już w chwili gdy wracam z tej aktualnej...
OdpowiedzUsuńOoo, to szybko. ;) Ale w sumie to rozumiem dlaczego... ;)
UsuńMi też się marzy jakaś podróż :) Ale niestety w najbliższych tygodniach nic się nie zapowiada
OdpowiedzUsuńPodróże są świetne. Oby tylko dotrzeć bez problemów do celu. ;)
UsuńJa też wspominam wakacyjne wyjazdy. Jak to dobrze, że mamy z nich tyle zdjęć. Lubię wieczorami je oglądać i tak jak Ty marzę o kolejnych :)
OdpowiedzUsuńOoo zdjęcia z wakacji to jest super sprawa. Ja zawsze robię dużo, nawet jak nie wychodzą to mi szkoda usunąć. ;)
UsuńCzyli nie tylko ja tak mam. Ledwo przyszła jesień, skończyły się ciepłe dni, a ja juz tęsknię za wakacjami i mnie nosi gdzieś, gdziekolwiek. Też bym musiała sobie pieniądzie odkladać. Może sie uda coś małego zobaczyć jeszcze przed zimą :). Jednodniowe wycieczki też są przyjemne. Tobie też życzę małych wyjazdów :)
OdpowiedzUsuńNo wychodzi na to, że nie tylko Ty ;). Pewnie, że są przyjemne nawet te małe, jednodniowe. ;) Dziękuję. Wzajemnie. Pozdrawiam.
UsuńTeraz to dopiero zatęskniłam. Trochę się odizolowałam od świata przez tę zimę i źle to na mnie wpływa. Trzeba gdzieś wyjść, coś zobaczyć, z kimś się zobaczyć. Tylko ta pogoda zniechęca.
UsuńBo zmiana otoczenia bardzo dobrze wpływa na mózg, który musi inaczej pracować :) Dlatego z daleka czasami problemy wydają się prostsze, a sprawy bardziej błahe.
OdpowiedzUsuńO właśnie to! Zgadzam się z Tobą. Pozdrawiam. ;)
UsuńPodróże zawsze niosą ze sobą jakieś wspomnienia :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Zdecydowanie. Pozdrawiam także. ;)
UsuńDziękuję. ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję. ;)
OdpowiedzUsuń