W miniony czwartek poszłam z kuzynem na spacer i jak już wracaliśmy do domu to zobaczyliśmy na niebie paralotniarzy. Najpierw zobaczyłam dwóch, potem trzeciego, ale okazało się, że było ich czterech. Świetny widok, chociaż sama bym się nie odważyła lecieć paralotnią. Zdecydowanie wolę stąpać po ziemi, ani latanie, ani pływanie nie jest dla mnie. Odlatywać, czy odpływać to ja mogę jedynie myślami. ;)
Owi paralotniarze dosyć szybko zniknęli nam z oczu, unosząc się wysoko na niebie, ale zobaczyliśmy ich jeszcze, siedząc u mnie na podwórku w altanie. Szybowali kilka metrów nad rzepakiem, czyli już nie tak wysoko. Niecodzienny obrazek, ale przyjemny dla oka. Nie zrobiłam zdjęcia, bo i tak wyszłoby słabe.
No więc pierwszy raz w tym roku widziałam osoby latające na paralotniach. I chyba pierwszy raz w życiu widziałam ich w takiej liczbie, zazwyczaj widywałam jednego lub dwóch paralotniarzy.
Moje przesilenie wiosenne chyba już minęło, aczkolwiek mój nadmiar obowiązków zdecydowanie nie minął...
 |
| Źródło: https://pixabay.com/photos/paragliding-sports-7059350/ |
No właśnie, chętniej oglądamy, niż uczestniczymy, jednak lepiej stąpać po ziemi...chociaż - nigdy nie mów NIGDY
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńAleż bym tak polatała... zawsze ciągnęło mnie do takich sportów. Pewnie płakałabym ze strachu, ale w głębi serca bardzo chcę tego spróbować.
Pozdrawiam cieplutko ♡
Też nie odwazyłabym się lecieć paralotnią, ale jestem pełna uznania dla tych ludzi którzy tak sobie latają :-)) Ale mają piękne widoki...
OdpowiedzUsuńParalotnia jakoś i do mnie nie przemawia :) ale loty balonem wydają mi się piękne... wydają mi się... bo nigdy nie leciałam . Obserwowałam tylko . To był malowniczy widok :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa przyznaję, że na pewno bym się nie odważyło na taki lot. Syn mojej mamy znajomej miał bardzo poważny wypadek w czasie lotu paralotnią. Ledwo uszedł z życia, a konsekwencje tego wypadku nadal odczuwa. Jakoś wolę bezpieczniejsze sporty ;)
OdpowiedzUsuńChciałabym kiedyś na niej polecieć. Super doświadczenie, dasz radę ze wszystkim :D
OdpowiedzUsuńPoleciałabym ale z kimś, kto ma doświadczenie :D Nad naszym domem właśnie zaczęły się loty.
OdpowiedzUsuńMajówkę spędzaliśmy w Biebrzańskim Parku Narodowym i tam z kolei o zachodzie słońca były organizowane loty balonem. Zawsze było ich pięć. Świetny widok :)
OdpowiedzUsuńLatanie musi być niesamowitym uczuciem, choć nie wiem czy dla mnie :)
OdpowiedzUsuńChyba zaczął się sezon na latanie, bo co jakiś czas widać paralotniarzy i to dość miły widok. Jak masz chwilę, to daj sobie odpłynąć czy tam odlecieć myślami 😄, a nadmiar obowiązków zapakuj na wynos, pozdrawiam 😃🖐️
OdpowiedzUsuńWow, ja chyba bym się nie odważyła skoczyć na paralotni ;)
OdpowiedzUsuńTrochę się cykam przyznaję, ale chciałabym. Pewnie bym spanikowała ale oj tak chciałabym :D
OdpowiedzUsuń