Znacie sposób?

Znacie jakieś sposoby na wk*rwiających ludzi z pracy?

Czy w waszej pracy ludzie też zachowują się jak w przedszkolu?

W nowym roku obiecałam sobie, że nie będę się denerwować. Już przepadło w mrocznych odmętach i ślad po tym postanowieniu zapadł się milion metrów pod ziemią.

Ech, szkoda gadać.

Ja dzisiaj tak krótko. Ja w ogóle krótko bywam w blogosferze od dłuższego czasu. Skupiam się na codzienności i na tym, żeby nie być zmęczoną zaraz po wstaniu z łóżka, co mi się średnio udaje. Nie mam na nic ochoty, mam multum spraw do ogarnięcia, ale na zajmowanie się nimi też nie mam ochoty. Niemniej czas mnie zmusza do ich załatwienia, bo w końcu by wypadało od którejś zacząć i niech się koło toczy. Bo się wszystko spiętrzy i kto potem z tego wyjdzie...


Komentarze

  1. Ilu ludzi, tyle przyczyn wkur...cych sytuacji. Trudno tu cos radzić, nie ma chyba rady uniwersalnej.
    Nie zawsze robimy to, na co jest ochota, czasami właśnie termin daje dobra motywacje.
    Nie daj się!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam sposobu. Zawsze byłam i jestem bezbronna wobec takich ludzi....
    Ale Ty dasz radę bo jesteś silna - prawda???

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedyś denerwowałam się każdym człowiekiem i wgl, ale jak doszłam do ściany i miałam naprawdę już problemy z psychiką przez to, po pewnym czasie jakoś zaczęłam mieć na nich wywalone :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak zwykle brak uniwersalnego sposobu na takich ... :) Niektórzy strasznie nas denerwują. Dlaczego? Są od nas inni czy przeciwnie – zbyt do nas podobni? Przekraczają nasze granice czy po prostu nadeptują nam na odcisk? Psycholodzy twierdzą, że to, czego najbardziej nie lubimy w innych, jest tym, czego najbardziej nie lubimy w sobie? Lub czego najbardziej nam brakuje?
    Albo tym, czego nie mamy, albo tym, co do czego nam wmówili, że nie wolno nam mieć i dlatego mamy to ukryte w naszym cieniu. Myślę , że im bardziej jesteśmy w zgodzie ze sobą tym mniej nas irytują inni i łatwiej przychodzi nam odpuszczanie. Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja się nauczyłam odpuszczać i zostawiać ich z ich emocjami. Bo to przecież ich emocje, a nie moje. Nie zabieram do siebie, nie tracę energii, puszczam wolno...

    OdpowiedzUsuń
  6. Mój sposób- ignorowanie ;) Nie słucham już tych głupot, które opowiadają skupiam się na sobie i tyle.

    OdpowiedzUsuń
  7. Współczuję Ci. Też miałam różnych ludzi w pracy i poza nią także. Nawet w rodzinie męża teściowa i jej siostra dawały mi w d*** jak się tylko dało. Trudno żyć wśród takich osób

    Przytulam. Kasinyswiat

    OdpowiedzUsuń
  8. Eh rozumiem Cię całkowicie, też nie umiałam nigdy wytrzymać z ludźmi w pracy. Zawsze trafi się ktoś uprzykrzający życie :/. Jedyny sposób, choć wcale nie łatwy to mieć wyjebane na większość rzeczy i trochę zwolnić. Łatwo można się wprowadzić w wypalenie i depresję z takim stanem.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz