Ukojenie


 

 Nie będę się rozpisywać, bo ostatnio jakoś się nie rozpisuję. W ogóle mało mnie tu i jak na razie tego nie zmienię, ale nieważne.

Po tygodniu pracy jesteś wykończony/na zarówno psychicznie, jak i fizycznie. Nie chce ci się myśleć. Na pewno chce ci się spać. Nie masz ochoty na zbyt wiele czynności, ale coś robić trzeba. Ja po takim tygodniu w pracy znajduję takie ukojenie, sposób na zrelaksowanie się w spacerowaniu po najbliższej okolicy. Mam takie dwa kierunki, w które zazwyczaj się wybieram. Oba prowadzą w stronę lasu. Co prawda pogoda ostatnio nas nie rozpieszcza i jest krótko mówiąc, średnia, ale staram się chodzić często, bo też moja praca jest raczej siedząca. W czasie tych moich spacerów niejednokrotnie ktoś zatrzymywał swój samochód, proponując podwózkę, więc nieraz grzecznie odmawiałam i się tłumaczyłam, że nie potrzebuję, ale dziękuję. Nawet dzisiaj, pan z niebieskiego busa mi zaproponował podwiezienie. No cóż, mam swoje poglądy na jeżdżenie autostopem, ale dzisiaj się nimi dzielić nie będę.

Moją ulubioną porą dnia jest właśnie wieczór. Na filmiku udało mi się nagrać moment, kiedy słońce zachodzi i pojawia się już księżyc.

Komentarze

  1. Doskonale Cię rozumiem. My tez mamy dwa kierunki na spacery, niektóre ścieżki odkryliśmy, gdy był lockdown i nie wolno było spacerować ( kto to wymyślił?).
    Mało osób spaceruje wieczorami, chyba że z psem. Nasi sąsiedzi, w podobnym wieku tez zaczęli spacerować, dla zdrowia i dla piękna natury.
    jotka

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też najbardziej lubię wieczory, zwłaszcza latem gdy jest przyjemnie, ciepło i słychać gdzieś w oddali śpiew słowika :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też lubię wieczory :) Fajny filmik :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Młoda, ładna kobieta samotnie spacerująca po pustkowiu wzbudza w wielu chęć "zaopiekowania " się ...stąd tylu chętnych z tym samym hasłem na ustach : "może podwieźć? " :) Samo życie. :) Wracając do tematu spacerów uważam jak wszyscy tutaj , że to doskonałą forma odreagowania, jak też ćwiczenia uważności i umiejętności bycia ze sobą ... :) Mam psa więc nawet jak mi się nie chce nie ma sposobu by zaniechać tych ćwiczeń :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam serdecznie ♡
    Dla mnie spacer to również relaks i ukojenie, najbardziej lubię chodzić po lesie jednocześnie zbierając grzyby. No nic w tedy się nie liczy... tylko ja i las. Wyciszam się, odcinam... polecam każdemu ^^
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak się pracuje to czasem ciężko o kondycje, spokój i odpoczynek, ale warto o to zadbać. Piękny filmik;

    OdpowiedzUsuń
  7. Ah no tak, jak ktoś ma pracę siedzącą, to wtedy spacery są jak zbawienie. :) Filmik musi być cudowny.

    OdpowiedzUsuń
  8. Często chodzę spacerkiem do mamy (ok. 20 min pieszo), czasem do dziadka (godzinka drogi). Nie raz ktoś mi się zatrzymuje, nie boję się wsiadać, bo zwykle są to sąsiedzi, znajomi, wiadomo ludzie z jednej wioski. Zabawne jest jednak to, że zatrzymują się zwykle kiedy ja idę sobie spacerkiem, bo chcę pooddychać świeżym powietrzem. Jednak kiedy się spieszę a nie mam jak dojechać, to nikt się nie zatrzyma :P. Ale to już złośliwość losu, myślę, że nie ludzi.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz